Wierzchołek drzewa: Pz.Kpfw. VII i Ho-Ri 3

No to trzeba brać się do roboty i tego niemieckiego cudaka zrobić. W sam raz pod styl 3D z Przepustki będzie.

Niemiecki tier VIII jest bardzo dobry. Tier IX jest kompletnie beznadziejny. Za wolny aby dojechać na pozycję (wszystkie zajęte), działo nie trafia, pancerz... jakiś jest. Ale w porównaniu z 8 jest tragicznie słaby. Strzelanie z golda też nie pomaga bo tylko 311mm penetracji.
Odechciewa mi się robić dalej tą linię...

EDIT: dołożyłem 20k Wolnego Doświadczenia i wybadałem dziesiątkę - Pz.Kpfw. VII . I sprzedałem dzięwięcio-tierowe g...no. Kij że ze stratą, nie mogłem na niego patrzeć.

O której linii mówisz... i YES, VK 45.01 jest fajna ale i tak znerfiona, to był taki szybszy Tiger II ale teraz... pożal się bożkom... wolna urwa
VK 42.02... kiedyś to było coś... obecnie ledwo dorównuje E75.

Faktycznie , poprawiłem się . Chodziło mi o niemieckie czołgi ciężkie.

Japońskie TD są fajne na IX i X tierze. I premka ósmo-tierowa też działa bardzo dobrze. No i Chi-To na siódmym podobno strasznie OP. Osobiście nie wiem czy OP ale całkiem przyjemny jest.

PS. Te wszystkie czołgi określane jako OP (BZ-176, Cobra, Skoda T56, itd) są OP ale tylko w rękach bardzo dobrych graczy. Przeciętniak nie ma szans na jakieś super wyniki.

311 mało...
Starcza aż nadto, trzeba tylko celować
Jakoś na E75 nie mam problemów.... ale to, póki co, wciąż nie tknięty balansem czołg
Chitor SPecial nie jest OP... no może trochę ale  dolna płyta kadłuba  i wieżyczka dowódcy CIUTĘ psują zabawe, ale jak pamietasz o tych weakspotach a wróg nie... Now THIS is podracing!

W japońskich tedeakch:

V - można pograć, pojazd nie wyróżnia się niczym specjalnym, niezły dpm, działo, camo, mobilnośc, słaby zasięg widzenia
VI - chyba najgorszy w linii, działo jest ok, ale czołg jest ślamazarny, ciężko tym gonić za bitwą, jak się człowiek skampi i przeciwnicy współpracują to alfa 300 jest przyjemna, ale to tyle.
VII - jak ktoś lubi pograć ostrzej, w stylu Obj268v4 to ten czołg jest perełką, dobra mobilność, działo, dpm, bardzo dobry pancerz ( mimo garnka i dolnej płyty ). Na wyższych tierach ludzie sobie lepiej radzą ze stresem jaki wywołuje wjazd takiego dzika w żołędzie...ale na VII a jeszcze przy losowaniach na V i VI to gubią się, kiepsko celują po garnkach, dolnych płytach i czołg robi rzeź.
VIII - po Chi-To SP Ho-Ri 2 wydaje się kiepski, ale to nie jest zły czołg, raczej średni który w dobrych losowaniach może jechać na pierwszą linię, w tych gorszych trzeba z zostać z tyłu.
IX - bardzo dobra maszyna, czołg w samym swoim sednie jest tym samym co X tier tylko z wszystkim trochę słabszym, ale z lepszym MM. Dla mnie zarówno IX i X są dosyć uniwersalnymi tedekami, można tym postrzelać z daleka, można pojechać lać się po mordach na blisko. Pancerz coś odbije, działo jest ok, mobilność też, alfa, penetracje - wszystko tu spracowało w przyjemny sposób.
X - bardzo dobry tedek, ale przez MM IX przyjemniejsza.

Ja korzystam z okazji i robię jpn TDki korzystając ze zniżek.
Wczoraj kupiłem VII tier, 5 bitew odblokowałem i kupiłem VIII tier, pewnie jutro czy pojutrze jak zdobędę 49k expa na działo to kupię IX tier i spokojnie do końca października zdołam kupić X tier.

I teraz już nie zamierzam się bawić w przekładanie załóg. Do VII i VIII tieru dowódce wziąłem z rekrutów z jakimś marnym jednym perkiem resztę darmowych i użyłem parę książeczek aby mieć tego jednego perka.
Na IX i X już całą załogę złożę z rekrutów i podexpię pod 2 perki, książeczek mam multum, samych tych po 250k expa dla każdego załoganta mam 27.
Obecnie nie sprzedaję już czołgów. Wszystko zostaje w garażu więc wszystko będzie miało swoją załogę