Zmieniony "Okres służby" czyli zdobądź Carro 45t

First topic message reminder :

Pełna treść na stronie https://worldoftanks.eu/pl/news/general-news/tour-of-duty-revamped/

wojtek_pl1 napisał:Taa... 544 dni robienia misji aby dojść do czołgu. Co za idiota w WG to wymyślił ?

Czołgi to robisz w drzewkach. Ten trzeba traktować czołg jako dodatek.
Czołg nie jest jakiś mega dobry. Gdyby był za łatwo dostępny zaraz by się zaczęły narzekania jak w przypadku Patton the tank.
Jest całkiem możliwe, że pojawią się jakieś ewenty które pomogą w szybszym ukończeniu misji - podobnie jak w przepustce.

Równie dobrze można ponarzekać na czołgi drzewkowe - co za idiota to wymyślił? Ile lat trzeba grać aby je wszystkie zdobyć?

Ot taka nowa kampania.
Ja 279 jeszcze do tej pory nie zdobyłem, misje się robią przypadkowo, ot czasem jakaś wpadnie i mam czasami jakiś bonus w grze bez zbędnego stresu.

Ale ogromnym minusem jest to że zaorano klany które sobie po prostu były, bonusiki z okresu służby wpadały, czasem jakaś rezerwa odpalona. Teraz to wszystko znika, i jesli WG myśli że tym ZMUSI ludzi do bardziej aktywnej gry to się grubo mylą, znowu stracą ileś tam graczy.

Mnie tam bardziej chodzi o te ,,dobra" co się zdobywa, glównie części i przydatne dyrektywy.

MaciekRS1 napisał:Ot taka nowa kampania.
Ja 279 jeszcze do tej pory nie zdobyłem, misje się robią przypadkowo, ot czasem jakaś wpadnie i mam czasami jakiś bonus w grze bez zbędnego stresu.

Ale ogromnym minusem jest to że zaorano klany które sobie po prostu były, bonusiki z okresu służby wpadały, czasem jakaś rezerwa odpalona. Teraz to wszystko znika, i jesli WG myśli że tym ZMUSI ludzi do bardziej aktywnej gry to się grubo mylą, znowu stracą ileś tam graczy.

Kolejna zmiana która potwierdza spiskową teorię że twórcy gry nie znają swojej gry.

MaciekRS1 napisał:..
Ale ogromnym minusem jest to że zaorano klany które sobie po prostu były..

Akurat z tym bym polemizował.
Zamysłem tworzenia klanów była wspólna gra.
Skoro były klany które nie uprawiały gry zespołowej to po co utrzymywać fikcję.
Teraz bycie w klanie nie będzie miało sensu jeżeli ktoś chce grać jedynie randomy.
Albo inaczej - można tkwić w klanie ale korzyści z gry solo będą mniejsze.
Moim zdaniem to jest na plus.
A czy więcej graczy zacznie grać kolanówki - chyba nie.

Mi też żal tych rezerw ale @rogaty ma racje. Po coś te klany są i powiny promować grę zespołową.
Czy w tej chwili promują to inna sprawa. Zdaje sie, że WG też za dobrze nie wie co zaoferować klanom i próbują raz tak, a raz siak. Kiedyś było CW, teraz jest twierdza, są manewry co jakiś czas i zmiany w okresie służby.
Poprzedni system zdobywania rezerw jednak zdegradował wartość klanów. Może to jest dobry pierwszy krok w kierunku poprawy ich wartości w systemie gry.
MAKE CW GREAT AGAIN!!!

rogaty napisał:

wojtek_pl1 napisał:Taa... 544 dni robienia misji aby dojść do czołgu. Co za idiota w WG to wymyślił ?

Czołgi to robisz w drzewkach. Ten trzeba traktować czołg jako dodatek.
Czołg nie jest jakiś mega dobry. Gdyby był za łatwo dostępny zaraz by się zaczęły narzekania jak w przypadku Patton the tank.

To też na czołgu mi niespecjalnie zależy, bardziej na tych nagrodach, które są po drodze. Ciekawe jak daleko zajdę zanim WG zrobi reset.

wojtek_pl1 napisał:

rogaty napisał:

wojtek_pl1 napisał:Taa... 544 dni robienia misji aby dojść do czołgu. Co za idiota w WG to wymyślił ?

Czołgi to robisz w drzewkach. Ten trzeba traktować czołg jako dodatek.
Czołg nie jest jakiś mega dobry. Gdyby był za łatwo dostępny zaraz by się zaczęły narzekania jak w przypadku Patton the tank.

To też na czołgu mi niespecjalnie zależy, bardziej na tych nagrodach, które są po drodze. Ciekawe jak daleko zajdę zanim WG zrobi reset.

Ja przedwczoraj zrobiłem reset bo wywaliłem wota z dysku. To gówno jest w obecnej formie nie grywalne.

TaihoSan napisał:
Ja przedwczoraj zrobiłem reset bo wywaliłem wota z dysku. To gówno jest w obecnej formie nie grywalne.

Coś w tym jest. Ilość graczy, którzy nie wiedzą, z której strony lufa strzela ale muszą grać na wysokich tierach jest porażająca. Albo to wszystko boty z 40 - 50 tysięcy bitew ale WN8 na poziomie 468...

wojtek_pl1 napisał:

TaihoSan napisał:
Ja przedwczoraj zrobiłem reset bo wywaliłem wota z dysku. To gówno jest w obecnej formie nie grywalne.

Coś w tym jest. Ilość graczy, którzy nie wiedzą, z której strony lufa strzela ale muszą grać na wysokich tierach jest porażająca. Albo to wszystko boty z 40 - 50 tysięcy bitew ale WN8 na poziomie 468...

Większość graczy łagodnie to określając w WOT nie wymiata.
Więc dużego wyboru w tym temacie nie ma - lepiej aby tacy jak TaihoSan odeszli z gry niż wygasić grę z powodu braku graczy(jacy oni by nie byli)

Pominę taki drobny szczegół, że najbardziej narzekają na sojuszników gracze którzy nie chcą grać plutonów i klanówek.
Czyli trybów które wymagają współpracy i pozwalają na dobór składu.

rogaty napisał:
Większość graczy łagodnie to określając w WOT nie wymiata.

Tomato.gg dodało parę ciekawych statystyk w kwestii tego jak gracze wymiatają w WoTa:  https://tomato.gg/server-stats/EU

Można z tego sporo "ciekawych" rzeczy wyczytać - np. odsiewając totalnych początkujących i zostawiając tylko tych którzy rozegrali minimum 3K bitew - ponad 25% gra na mniej niż 47% WR i 700WN8. Czyli statystycznie w drużynie mamy 3 do 4 graczy którzy niespecjalnie ogarniają temat...

Albo grają For Fun...

Spoiler:

Xard86 napisał:

rogaty napisał:
Większość graczy łagodnie to określając w WOT nie wymiata.

Tomato.gg dodało parę ciekawych statystyk w kwestii tego jak gracze wymiatają w WoTa:  https://tomato.gg/server-stats/EU

Można z tego sporo "ciekawych" rzeczy wyczytać - np. odsiewając totalnych początkujących i zostawiając tylko tych którzy rozegrali minimum 3K bitew - ponad 25% gra na mniej niż 47% WR i 700WN8. Czyli statystycznie w drużynie mamy 3 do 4 graczy którzy niespecjalnie ogarniają temat...

Ale dlaczego chcesz ich odsiewać - zostaw, przecież oni też są losowani do rozgrywek i mają wpływ na to ile czekamy na grę.
Wywalmy wszystkich którzy mają WR poniżej 50 i serwer będzie idealny
.. o ile ktoś będzie chciał jeszcze grać czekając na każdą bitwę po 10min..

A kiedy już wyczyścimy serwer z około 60% graczy i wejdziemy do statystyk, ponownie okaże się, że jakiś procent ma poniżej 47-50%WR
Bo przecież zawsze kiedy ktoś wygrywa to inny musi przegrać.
Nawet jeżeli ilość wygranych i przegranych będzie podobna, to remisy wpłyną na obniżenie WR poniżej 50%.

Tylko nadal uważam, że randomy nie są dobrym miejscem dla osób nastawionych na grę drużynową.
Oczekujesz gry drużynowej - graj kolanówki.

woronov napisał:Mi też żal tych rezerw ale @rogaty ma racje. Po coś te klany są i powiny promować grę zespołową.
Czy w tej chwili promują to inna sprawa. Zdaje sie, że WG też za dobrze nie wie co zaoferować klanom i próbują raz tak, a raz siak. Kiedyś było CW, teraz jest twierdza, są manewry co jakiś czas i zmiany w okresie służby.
Poprzedni system zdobywania rezerw jednak zdegradował wartość klanów. Może to jest dobry pierwszy krok w kierunku poprawy ich wartości w systemie gry.
MAKE CW GREAT AGAIN!!!

Żeby teraz prowadzić klan to musisz być albo sławny tak jak np: cygan, multi albo janczu, albo mieć klan który jest sławny np: Nisza. A takie małe klany jak mój to nic nie mają do zaoferowania oprócz gry. Więc już od dawna te mniejsze klany wymierają

Grałem bitwy klanowe w czasach gdy można było zajmowac prowincje i wpadało do skarbca klanu nieco golda. Owszem klan był średni więc nie mogliśmy się pchać na jakieś bogate prowincje ale mieliśmy fun zajmując takie w sam raz dla nas.
Potem WG tak kombinował i zabierał że to wszystko poszło do kosza, potem jakieś twierdze które w sumie nic nie dają i darowałem sobie nawet próby grania klanówek. Coś co mi nie daje funu a może być stresujące nie jest dla mnie celem GRY (bo to ma być jednak rozrywka).

A teraz WG nawet likwiduje powód dla którego warto w ogóle być w klanie.

MaciekRS1 napisał:Grałem bitwy klanowe w czasach gdy można było zajmowac prowincje i wpadało do skarbca klanu nieco golda. Owszem klan był średni więc nie mogliśmy się pchać na jakieś bogate prowincje ale mieliśmy fun zajmując takie w sam raz dla nas.
Potem WG tak kombinował i zabierał że to wszystko poszło do kosza, potem jakieś twierdze które w sumie nic nie dają i darowałem sobie nawet próby grania klanówek. Coś co mi nie daje funu a może być stresujące nie jest dla mnie celem GRY (bo to ma być jednak rozrywka).

A teraz WG nawet likwiduje powód dla którego warto w ogóle być w klanie.

W każdą sobotę gramy gry wojenne. Mimo że jestem słabym graczem wpada co tydzień 600-1200golda.
Równowartość kilku piw ale atmosfera w grze jest przyjazna, to czemu nie?

Skill nawołuje do buntu

Odkryłem dopiero jeden region bo gram raz na dwa, trzy dni więc wszystkie ścieżki zrobię za może dwa lata

TaihoSan napisał:Odkryłem dopiero jeden region bo gram raz na dwa, trzy dni więc wszystkie ścieżki zrobię za może dwa lata  

Panie, ja już jestem na trzecim od wczoraj

Patrząc po paru tygodniach, to w tych wszystkich zmianach największym chamstwem i drobnomieszczaństwem ze strony WG jest konieczność ręcznego odbierania punktów za misje. Obrzydliwy pomysł lub fatalne niedopatrzenie... tak czy inaczej WG w pełnej formie...

Na plus - po pierwszej fali szaleństwa plutonów na randomach teraz sytuacja się uspokoiła i może tylko trochę częściej są niż do tej pory, ale to nie jest po 2-3 na stronę jak w pierwszych dniach. Choć czy to plus, że mogli coś potencjalnie popsuć a jednak nie popsuli...

Samo sedno zmian jest oczywiste - bez rezerw ciężej będzie grindować czołgi i spiąć wszystko kredytami, a to potencjalnie zwiększa sprzedaż KP itd. Ale przy okazji chyba wywali do góry nogami całą grę klanową - nowego klanu nie da rady założyć, utrzymać klan będzie ciężko i zostanie te kilkaset klanów grających "profesjonalnie" ale czy dla nich będzie się opłacało dawać jakieś mapy globalne, opracowywać czołgi-nagrody typu Cheif?