Powrót lini frontu

Kolejna porcja na wypożyczonych szrotach

rogaty napisał:

TaihoSan napisał:

Jak wyjdziesz to ci nie zaliczy bitwy. Osobiście przepychałem takiego gamonia co stał za czerwoną linią, po pewnym czasie przestawił swój czołg w jakąś dziurę, po bitwie miał zera czyli wyszedł a takim nie zalicza bitwy.

I po co przepychałeś? pomogło w czymś?
Jak się wyjdzie z bitwy to nie zalicza ale po co wychodzić?

Gdybym miał mocniejszy pojazd to bym gnoja zepchnął do wody.

TaihoSan napisał:..
Gdybym miał mocniejszy pojazd to bym gnoja zepchnął do wody.

I co by to dało? Myślisz, że ktoś taki by się tym przejął? To raczej Ty byś na tym bardziej ucierpiał bo gościo mógłby raportować i dostałbyś bana.
Ja jak mnie ktoś spycha, nic nie robię i czekam - poco mam mu dawać satysfakcje, że mi zależy? Potem spokojnie wysyłam raporcik z powtórką do WG.
Moim zdaniem takie zachowania nie maja sensu podobnie jak wyzywanie w grze ciągle w tej samej nucie(boty, debile, itp)
Gracze bardzo się tym przejmują

A co do samej linii frontu to gra w plutonie jest dobrym sposobem na zrobienie "trudniejszych" misji okresu służby - gra jest dłuższa więc misje wchodzą za każdym razem.

rogaty napisał:

TaihoSan napisał:..
Gdybym miał mocniejszy pojazd to bym gnoja zepchnął do wody.

Bana?
Takie gamonie mają problem z utrzymaniem myszki i celowaniem. Przeceniasz współczesne pokolenie...

Kolejna porcja asiorów:

Ten wjechał do rzeki i zastygł, spotkałem go w okolicach 5 minuty bitwy.


Ten Skorpion tak stał około 5 minut bo jego właściciel wyszedł na początku bitwy.

TaihoSan napisał:..
Takie gamonie mają problem z utrzymaniem myszki i celowaniem. Przeceniasz współczesne pokolenie...

Dlaczego gamoń? Może to Ty nie doceniasz?
Jak już to cwaniak. Być może wykorzystuje niedoskonałości gry aby "tanim kosztem" zdobyć żetony na darmowe premki?
Jaki miałby cel  wchodzić do gry i nie grać?
A może coś bardziej prozaicznego?
Może miał inne zajęcia w realu a gra miała mu przez chwile zabić nudę w oczekiwaniu na coś istotnego?
Mało to ludzi gra w pracy lub na dyżurach?
Miał zaniedbać obowiązki bo gra ważniejsza?
Mi też się zdarza przerwać grę w trakcie bo ktoś zadzwoni albo zapuka do drzwi?
Mam kazać gościom czekać 15min zanim zakończę grać?
Gra jest dla mnie czy ja dla gry?

Zgłaszać też nie musi "poszkodowany", mógł ktoś inny kto widział wypychanie.

Kolejna porcja kretynów którzy myślą że jak wyjdą z gry to dostaną żetonik:

Z taką drużynką nic się nie da zrobić, bazy padają jak muchy i po 15 minutach jest koniec bo cele nam rozjebali.
Tak idioci z WG psują grę.

Wczorajsze przykłady co żetoniarze i WG zrobili z Frontline. Już na starcie bitew widać ilu nie gra albo nie zamierza, jedna moja bitwa skończyła się nie zdobyciem żadnej bazy w trybie ataku bo śmierdzące gnoje stały albo wyszły z gry. Ludzi też wywala z gry pod sam koniec bitwy i nie mogą wrócić.

TaihoSan napisał:Kolejna porcja kretynów którzy myślą że jak wyjdą z gry to dostaną żetonik

Przetestowałem, dostają.

TaihoSan napisał:Wczorajsze przykłady co żetoniarze i WG zrobili z Frontline. Już na starcie bitew widać ilu nie gra albo nie zamierza, jedna moja bitwa skończyła się nie zdobyciem żadnej bazy w trybie ataku bo śmierdzące gnoje stały albo wyszły z gry. Ludzi też wywala z gry pod sam koniec bitwy i nie mogą wrócić.

W tym trybie liczy się ranga jaką zdobyłeś. Wygrana i zdobywanie baz nie ma znaczenia. Tak na prawdę to najwięksi kretyni to Ci którzy za szybko doprowadzają do końca gry zamiast ją wydłużać.

Powodów dla których może być tak dużo nieaktywnych graczy jest kilka.
W randomie kiedy giniesz możesz opuścić grę, tu musisz czekać do końca nawet jeżeli masz tylko jedną VIII.
Linia frontu pozwala też na łatwe zrobienie misji klanowych w plutonach. jeżeli nie masz z kim grać - tworzysz dodatkowe konto dodajesz do klanu, tworzysz pluton i grasz jedynie na koncie glownym.

Frontline w takiej formie ma już 5 lat, mapa Normandia jest od początku prawie bez zmian. Mapka pokazuje sektory z pierwszymi bazami, czerwone kwadraty oznaczają że jeżeli nasza drużyna postanowi się w nich walnie uwalić to przegrywamy całą bitwę. Stoją tam lamusy którzy albo mają korozję w mózgu albo ich styl na randomie przekłada się na Frontline czyli stanie na czerwonej linii z nadzieją aż coś im wyjedzie.

Najnudniejszy tryb w tej grze. Zagrałem aby zrobić misje na żetony. Misja zrobiona. Dziękuję. Mam nadzieję, że długo nie wrócę do LF.

King__of__war napisał:Najnudniejszy tryb w tej grze. Zagrałem aby zrobić misje na żetony. Misja zrobiona. Dziękuję. Mam nadzieję, że długo nie wrócę do LF.

Dzięki Frontline odrobiłem koszty ostatniego warsztatu bez wrzodów na żołądku, dzięki Frontline mam sporo pojazdów na których mam załogi ze wszystkimi perkami.

Aja czekam, aż wprowadzą zakaz wjazdu do utraconych stref. Do tego skoro nie ma żadnych plusów za zniszczenie dział, to misja powinna być zniszczyć 5/5 albo dla wygranych (atakujących przy zniszczeniu, broniących przed zniszczeniem) po 200kk kredek dla 15 najlepszych pod kątem obrażeń jako dodatek.

Ten z 15 fragami to zarobił na bitwie chyba ponad milion?

Pustynna mapa nie nadaje się do tego trybu, ludzie nie chcą na niej grać, jakiś kompletny idiota który nie ma pojęcia o grze zaprojektował wielkie góry poprzecinane wąskimi kanałami i zasypał piachem. Wolne i ciężkie pojazdy nie mają czego tam szukać, większość pozycji typu skała-krzak jest bezsensu i bezużyteczna, miasto też jest bez sensu zaprojektowane, wąskie ulice w kanale, pozycje celów są osłonięte z trzech stron więc jak już atak tam wjedzie to je zawsze rozjebie.

Trzy dzisiejsze bitwy:
- Mapa pustynna obrona
- Mapa Normandia atak
- Mapa pustynna obrona





Frustracja tych graczy którzy wyszli z gry absolutnie mnie nie dziwi.

Wczoraj do około 15:00 grało się dość dobrze, po tej godzinie nastał "małpi gai". Jedna z bitew w trybie obrony trwała tylko 13 minut, w innej straciliśmy 4 cele, kumulacją tej patologii były aż cztery szybkie bitwy jakie zrobiłem w godzinę, nie pamiętam takiego przypadku na LF od 2019 roku.

TaihoSan napisał:Wczoraj do około 15:00 grało się dość dobrze, po tej godzinie nastał "małpi gai". Jedna z bitew w trybie obrony trwała tylko 13 minut, w innej straciliśmy 4 cele, kumulacją tej patologii były aż cztery szybkie bitwy jakie zrobiłem w godzinę, nie pamiętam takiego przypadku na LF od 2019 roku.

Grałem wczoraj wieczorem i miałem dokładnie to co opisujesz - atakujący niszczyli działa w mgnieniu oka, jakby jakiś dodatkowy bonus był za to. Na jednej rezerwie na kredyty spokojnie bym obskoczył 4 bitwy, ale po radosnym losowaniu 3 razy obrony na Normandii darowałem sobie

wiadomość od WG

wg napisał:Greetings, tankers.

We’re aware of the issue affecting Frontline queues on the EU server, and our team is currently investigating it. As soon as we have an update, we’ll let you know.

We apologize for the inconvenience.

Roll out!