Kącik Muzyczny

A więc zaczynam to moje  odkrycie ostatnich dni 

Znajomy mi kiedyś polecił, jakiś rok temu.
Nawet ciekawe. Bardzo się nie wciągnąłem ale doceniam. Fajna muza.
Gość chyba ma jakieś problemy psychiczne z tego co pamiętam.

Myślę  że to raczej  nagrania  o problemach psychicznych ludzi 
Ukazane  artystycznie jako problemy twórcy i wykonawcy
Moim zdaniem gość  jest świetny bo spełnia  sie w klimatach regge  jak  i rapu oraz muzyki alternatywnej

Sprawdziłem. Łatwo nie ma ten Ren.

Ren has spent many years dealing with health issues. ... He was misdiagnosed with depression, bipolar disorder, and chronic fatigue syndrome and later was diagnosed with Lyme disease in Belgium.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ren przez wiele lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. ... Błędnie zdiagnozowano u niego depresję, chorobę afektywną dwubiegunową i zespół chronicznego zmęczenia, a później w Belgii zdiagnozowano u niego boreliozę.
(tłum: google )

Co nie zmienia faktu, że to rzeczywiście jest o problemach psychicznych ludzi tyle, że bazuje na swoich własnych przeżyciach.


I więcej tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Ren_Gill

Do wyboru, do koloru .
Pierwsza to zupełna nowość dla mnie, kolejne 3 z ostatnich miesięcy, reszta już długo mi znana ale ostatnio znowu ich słucham.

woronov napisał:Sprawdziłem. Łatwo nie ma ten Ren.

Ren has spent many years dealing with health issues. ... He was misdiagnosed with depression, bipolar disorder, and chronic fatigue syndrome and later was diagnosed with Lyme disease in Belgium.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ren przez wiele lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. ... Błędnie zdiagnozowano u niego depresję, chorobę afektywną dwubiegunową i zespół chronicznego zmęczenia, a później w Belgii zdiagnozowano u niego boreliozę.
(tłum: google )

Co nie zmienia faktu, że to rzeczywiście jest o problemach psychicznych ludzi tyle, że bazuje na swoich własnych przeżyciach.


I więcej tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Ren_Gill

Co  nie zmienia faktu że  facet  jest dobry w tym co robi

Nie ma to jak angielski ogródek

Zacny cover starego utworu 

Co wy tu puszczacie...

wow
turecko syberyjsko rosyjski folko rock pop

A to pierwsze to nawet spoko

Tu coś z Chin a dokładnie Mongolia Wewnętrzna 

Tak swoją drogą... są kolesie co sobie wzięli do serca "Why So Sewious"... i zrobili metal z regge


Ach... i absolutny winner...

... megane erufu, my new fetish

Och... oni nadal grają...

Serio, mam szerokie spectrum słuchanej muzy... ale GOA, a zwłaszcza Juno Reactor, najczęściej słucham w czasie grania w czouki...


Na drugim miejscu... niespodzianka... to Two Steps From Hell, nawet nie wiecie ile razy muza pasowała do sytuacji w grze


A od czasu do czasu... Antti


I gdy wsadzisz żeńska załogę do japskiego hejwika...

Paythos napisał:[ciach] najczęściej słucham w czasie grania w czouki...

Hm... w czasie grania muza? To ja grając w World of Warcraft i nie mogąc znieść "odgłosów" walki ustawiłem grę na mute...
Żeby coś mi tam plumkało, to zapodałem sobie album "Twon Cinema" zespoły The New Pornographers... i tak mi zostało na kilka lat w kółko...  
Pierwszy numer na płycie idzie tak:


Jak go słyszę, to momentalnie widzę swoją warloczkę lecącą na nietopyrzu z Undead City w okolice Stratholme.

Generalnie polecam ich twórczość.

Z tamtych dawnych, dawnych czasów został mi jeszcze sentyment do grupy Gusgus. Specyficzna muza, która w pierwszym słuchaniu daje efekt WTF...


Tymczasem to jest moim zdaniem najlepszy kawałek z tamtej płyty:


Najfajniejsza jest Pielęgniareczka... też bym z martwych wstał.  


Swoją drogą, teraz przy dostępności muzy jaką mamy obecnie... polecam sobie pobuszować w muzyce spoza naszego kręgu kulturowego.
Np. jestem fanem Shishamo, chociaż ni w ząb nie kumam o czym laska śpiewa... ale to nic nowego - z moją wadą słuchu po prostu uznaję głos za kolejny instrument, a że mam lepszą percepcję głosów kobiecych...
Ten kawałek zawsze wywołuje na mojej gębie uśmiech:

Generalnie cała twórczość dziewczyn jest... wesoła.

Skoro jesteśmy przy głosach kobiecych, nie mogę pominąć pani Imeldy May:


Początki jej kariery to właśnie rockabilly a później popełniła coś takiego (fani pewnie pospadali z krzeseł):


W sumie mógłbym tak długo jeszcze przeskakiwać z kawałka na kawałek... bo nie mam zajoba na punkcie jednego typu muzy.
Nie trawię tylko raperów i diskopolowców - pierwszych, bo nie nadążam za melorecytacją a drugich za miałkość muzyki...

Na koniec stareńki kawałek, który uwielbiam:


Kurde jeszcze jeden kawałek z naklepką "Dla dinożarłów":


Dobra zrobiło się dość geriatrycznie tuptam sobie stąd... w takt:

Tak bardziej na wesoło  

Hue hue...
Gdy dochrapałeś  się polskiej dychy hejwika

Spoiler:

... IS-7 na Prochorowce...

Spoiler:

Type 59....i wilcze stado z T-54

Spoiler:

Cóż... może byc za cięzkie dla niektórych... Oxygene 8 mix

Polski Top Radia 357

https://radio357.pl/lp/top/




Parę godzin słuchania.