by Xard86 Pią Cze 07 2024, 08:32
Wapniak57 napisał:Zagrałem tylko raz na razie w trybie trudniejszym. Nie wiedziałem to zaraz dwa razy zginąłem. Takie moje późniejsze spostrzeżenie, że do bunkrów nie warto strzelać rozwali je artyleria okrętowa i na samym początku i później gdy je możemy oznaczać. Na poczatku na samej plaży chyba wystarczy tylko schować się za nasypem i jeździź przód - tył aby uniknąć artylerii i czekać aż bunkry zostaną rozwalone. JagdpanzerIV wydaje się trudnym przeciwnikiem ale dalej nie dojechałem to nie wiem.
Zagrałem to dwa razy na trudniejszym poziomie, za pierwszym razem dotarłem do ok. 70%, za drugim wygrałem i na szczęście nie ma powodu żeby odpalać to kolejny raz.
- na początku chowamy się za nasypem i unikamy ognia, bunkry można uszkodzić, ale zostawiamy je dla okrętu który w pewnym momencie będzie strzelał w to co my - także strzelamy z raz w bunkier i chowamy się żeby duże działa zrobiły robotę.
- przy podjeździe pod plaże jak pojawiają się Pz IV, tutaj jak i wszędzie później gdy tylko można trzeba korzystać z pomocy sojusznika, niech skupia na sobie ogień a my wychylam się i chowamy tak żeby strzelić i nie zebrać. Oszczędzamy HP jak się da.
- w trakcie objeżdżania pola minowego i nasypu spotykamy Stuga który odwraca się i zaczyna uciekać - można śmiało go pogonić i porobić od razu, jak go odpuścimy to on się odwróci i będzie czekał wcelowany
- jak najczęściej korzystamy z ostrzału artyleryjskiego, nawet na pojedyncze czołgi, Jagdpantera i bunkier jest do zniszczenia na jeden ostrzał, druga na szczycie jak do niej strzelimy to się odwróci i jedzie na nas, cofając się i strzelając można ją porobić bez strat.
- po wyeliminowaniu pojazdów i ostatniego bunkra gra rzuca na nas kolejne fale przeciwników ( łącznie z 15+ czołgów przyjedzie ), mamy 3 naloty który dosyć szybko się odświeżają, w jadące pojazdy raczej nie ma sensu próbować trafić, trzeba poczekać aż się zatrzyma i zacznie strzelać do nas lub sojuszników. Tutaj dzieje się sporo i chyba dobrze trzymać się tej strony z której przyjechaliśmy chowając się i próbując jak najskuteczniej wykorzystać ostrzały.
Ogólnie - oszczędzając HP, używając artylerii jak najczęściej i grając na spokojnie ( nuuuuda ) nie jest to zbyt trudne, poza ostatnim etapem gdzie jest trochę chaosu i nawet odrobina emocji
Ostatnio zmieniony przez Xard86 dnia Pią Cze 07 2024, 12:45, w całości zmieniany 1 raz