by Jerzoo108 Wto Lip 16 2024, 09:32
Ivan_Rukov napisał:[ciach] Wolałbym taki poziom trudności, żebym przeszedł misję z palcem w bucie. Gra ma mnie relaksować.[ciach]
Żeby nie było, ja nie mam Tobie za złe, że szukasz relaksu po "wyzwaniach w pracy" (jakiekolwiek by one nie były) w WoT. Po prostu uważam, że są do tego lepsze gry niż kompetytywna rozgrywka PVP.
Dla takich jak ty graczy stworzono gry single player. Tam się relaksujesz na poziomie jaki sobie wymyślisz.
WoT to gra PVP i wymaga kompetencji. Te eventy zrobili dla pojedynczego gracza po tym, jak sobie ludzie nie radzili na Berlinie, gdzie boty spuszczały im manto aż furczało. Ostatnie Mirny też pokazało, jak niskie są umiejętności grajków.
Co więcej, skoro narzekasz na wiek, to całkiem prawdopodobne, że zaczynałeś przygody z grami w czasach, gdy nie prowadziły za rączkę, żyć było mało, a każdą skuchę karały bezpardonowo. Do tego nie było neta i trzeba było wszystko (włącznie z interfejsem) rozgryzać samemu. Dlatego takim skarbem były recenzje w Top Secret czy poradniki w Gamblerze. Sam się starzeję i np. nie gram w platformówki, sulsy i inne tego typu gry, gdzie refleks jest ważniejszy niż wszystko inne. Ostatnio mnie naszło na powtórzenie przygód Kyle'a Katarna i poległem na pierwszym poziomie. Po prostu nie nadążałem za tempem akcji i mnie Szturmowcy kosili. Jednakowoż do dziś pamiętam, że przeszedłem wszystkie części na najwyższych poziomach trudności... SKS...
PS
Ten event od razu przeszedłem na wyższym poziomie trudności. Po prawdzie przy drugim podejściu, bo za pierwszym razem nie zwracałem uwagi na bombardowania Niemców i nie opuszczałem czerwonych kółek na czas.