by Xard86 Pon Mar 11 2024, 10:06
Weekend był niezły - w sobotę z rana tylko trochę sprawunków, a potem wolne, cisza i spokój to sobie pograłem całkiem sporo - ponad 40 bitew, w niedziele dorzuciłem 20-kilka i wszystko zamknęło się na ok. 60% WR i 2900 wuenów. Natomiast widać że BP świeżo się zaczął - "niestandardowe" zagrania i "nieszablonowi" gracze trafiają się częściej niż zwykle.
Szczytem wszystkiego była bitwa na Prochorowce - ze środka Lisem spotowałem, strzelałem; obie drużyny mniej więcej po równo traciły hp i pojazdy, choć pod koniec wyraźnie nam lepiej poszło i w wynik ok. 11:10 dla nas weszliśmy z gigantyczną przewagą HP - coś ok. 6K do 2,5K. Tylko co z tego - w krzakach mieliśmy na full HP T30, Ferdynanda i 50TP Prototypa i żaden się nie ruszył. Debile stali tam, na 3 minuty przed końcem napisałem na czacie, zacząłem w nich pingać żeby podjechali i nic. Syrena że 2 minuty do końca i nic, oni podjechali ze 20m... i do końca nic nie zrobili. Na ogryzku wyjechałem yolo żeby może coś jeszcze spotnąć, ale zostałem zdmuchnięty - remis. 50TP oddał 36 strzałów i zrobił 0, może bot, ale T30 i Ferdynand to gracze, patrzyłem co robią po moim zniszczeniu i to nie była sztuczna inteligencja, jakaś, ale nie sztuczna... dramat. Na szczęscie nastrzelałem z 4K i spota też wpadło ładnie...