Test publiczny aktualizacji 1.26: Czechosłowackie czołgi lekkie, atuty załogi i inne

First topic message reminder :

Test publiczny aktualizacji 1.26: Czechosłowackie czołgi lekkie, atuty załogi i inne


https://worldoftanks.eu/pl/news/updates/1-26-CT1/

Dowódcy!

Dołączcie do testu publicznego i podzielcie się opinią na temat aktualizacji 1.26, jednej z największych naszych nowości tego roku! Ruszajcie na pole bitwy w czechosłowackich czołgach lekkich nowej linii z mechaniką działek automatycznych i skorzystajcie z ulepszonego systemu atutów załogi!

Ale to tylko początek. Dajcie się porwać nowym zdarzeniom losowym na trzech mapach, wypróbujcie 18 zrebalansowanych pojazdów z trzech gałęzi i nowy sezon Natarcia, a także eksplorujcie pełen wachlarz poprawionych map losowych. A to nie wszystko – wskakujcie na pokład i dzielcie się opiniami!

Rozkoszniaczek napisał:Taki stary to ja nie jestem. Ja pamiętam co najwyżej Windowsa 95.

Ja też nie jestem stary. Dopiero 50-tka na karku

Pierwszy raz grałem na kompie (ZX Spectrum) w szkole podstawowej w 1985 roku. Pamiętam, jak katowaliśmy Manic Minera. A rok później miałem już to CPC i tak wciągnąłem się w kompy co trwa po dzień dzisiejszy

Millennium_Falcon_ napisał:

Rozkoszniaczek napisał:Taki stary to ja nie jestem. Ja pamiętam co najwyżej Windowsa 95.

Ja też nie jestem stary. Dopiero 50-tka na karku

Pierwszy raz grałem na kompie (ZX Spectrum) w szkole podstawowej w 1985 roku. Pamiętam, jak katowaliśmy Manic Minera. A rok później miałem już to CPC i tak wciągnąłem się w kompy co trwa po dzień dzisiejszy

No cóż. Grafika poszła trochę do przodu od tych czasów.

Millennium_Falcon_ napisał:[ciach] Ba, przejście na CD wcale nie oznaczało braku żonglowania dyskami - gry nadal potrafiły wymagać ich po kilka sztuk...

Hm... Np. Phantasmagoria.

AD REM:
Zmieniają też mapki. Ciekawe czy na Mannerhajmie da się przejechać wzdłuż tego brzegu? Pewnie będzie dużo łatwiej, bo się jelenie topiły (żeby nie było - też się tam kilka razy utopiłem... ).
Widzę też, że krzaczek spoterkski wyjebali w kosmos... Te kilka metrów przesunięcia może być przyczyną niejednego zgonu. Ciekawe jak to wyjdzie w praniu.

I wycięli drzewa przy bazie... ja jebie, to już nie WoT tylko symulator drwala? Na Lejkwil też wpadł idiota z kosiarką... To samo na Stepie... I na Klasztorze...
Skoro daję te "dynamiczne zdarzenia", to mogliby dać dynamiczną roślinność - na sezon jesień/zima wsio bez liści.

Dobra, odechciało mi się komentować zmiany na mapkach...

Jerzoo108 napisał:

Millennium_Falcon_ napisał:[ciach] Ba, przejście na CD wcale nie oznaczało braku żonglowania dyskami - gry nadal potrafiły wymagać ich po kilka sztuk...

Hm... Np. Phantasmagoria.

AD REM:
Zmieniają też mapki. Ciekawe czy na Mannerhajmie da się przejechać wzdłuż tego brzegu? Pewnie będzie dużo łatwiej, bo się jelenie topiły (żeby nie było - też się tam kilka razy utopiłem... ).
Widzę też, że krzaczek spoterkski wyjebali w kosmos... Te kilka metrów przesunięcia może być przyczyną niejednego zgonu. Ciekawe jak to wyjdzie w praniu.

I wycięli drzewa przy bazie... ja jebie, to już nie WoT tylko symulator drwala? Na Lejkwil też wpadł idiota z kosiarką... To samo na Stepie... I na Klasztorze...
Skoro daję te "dynamiczne zdarzenia", to mogliby dać dynamiczną roślinność - na sezon jesień/zima wsio bez liści.

Dobra, odechciało mi się komentować zmiany na mapkach...

Albo Blade Runner.

A co do roślinności na mapach. Trend wycinania drzew i krzewów trwa od lat. Już tylko najstarsi Egipcjanie pamiętają magiczny las na Murowance, gdzie mogłeś nie zauważyć drobnej Myszki, czającej się za milionem drzew. Wystarczy odpalić stare filmy i zobaczyć, jak gęsto tego było na Fiordach, Zatoce rybackiej i wielu innych, ogołoconych dzisiaj mapach.

Rozkoszniaczek napisał:

Millennium_Falcon_ napisał:

Rozkoszniaczek napisał:Taki stary to ja nie jestem. Ja pamiętam co najwyżej Windowsa 95.

Ja też nie jestem stary. Dopiero 50-tka na karku

Pierwszy raz grałem na kompie (ZX Spectrum) w szkole podstawowej w 1985 roku. Pamiętam, jak katowaliśmy Manic Minera. A rok później miałem już to CPC i tak wciągnąłem się w kompy co trwa po dzień dzisiejszy

No cóż. Grafika poszła trochę do przodu od tych czasów.

Zdecydowanie. Ale nie zawsze poszła za tym miodność samej rozgrywki.

Kilka uwag od Youtuberów:

Rozkoszniaczek napisał:

To prawda. Zamiast robić jelonki, kucyki i inne takie mogliby jeśli nawet nie iść w historyczne emblematy to mocno nimi inspirowane i ludzie chętnie by to kupowali. Tak samo style 3D. Zamiast robić coś ciekawego historycznego oni wolą robić jakieś cuda na kiju maksymalnie pstrokate i kiczowate. Istny Mad Max.

Ale ja chce naklejki i emblematy.... historyczne

edytka
A tymczasem...

Spoiler:

... jakby Szuwarek był za mało rakowaty...

Ciekawe po co im nagle większa penetracja w Shermanku E8 i czy Jumbo, Thunderbolt też będą miały takie wzmocnienie?

Zauważyli że w testowym jest XV przepustka bitewna, niekompletna gdzie nagrodami są style 3D?

Mogliby dodać czwarty slot na wyposażenie

Szkoda że naprawa wciąż nie jest tylko dla kierowcy...

Ja tam dalej czekam na rację bojowe dla biedaków. Coś takiego chyba jest na tym wocie mobilnym

Pancerniak666 napisał:Ciekawe po co im nagle większa penetracja w Shermanku E8 i czy Jumbo, Thunderbolt też będą miały takie wzmocnienie?

Zauważyli że w testowym jest XV przepustka bitewna, niekompletna gdzie nagrodami są style 3D?

Mogliby dodać czwarty slot na wyposażenie

Szkoda że naprawa wciąż nie jest tylko dla kierowcy...

To bardzo dobrze, że poprawili penetrację w Shermanach - te 128 to sobie można było w rzyć wsadzić jak ci T-34-85M wyjechał. Każdy buff dla hamburgerów i brytoli mnie cieszy. Tylko niemiaszki nigdy nie są buffowane. Szkoda

Nie mogą niemieckich maszyn bufować, bo się okaże, że są lepsze niż stalinium...
Nie wiem, jakim cudem pena na tierach V_VI u Hamburgerów może przeszkadzać?
Wystarczająca na wsio co spotkasz. Goldowych pestek z 10-20 i lecisz...
Ale co tam, niech bufują. Minus, że trola zabierają... co za t... ch...

Jerzoo108 napisał:Nie mogą niemieckich maszyn bufować, bo się okaże, że są lepsze niż stalinium...
Nie wiem, jakim cudem pena na tierach V_VI u Hamburgerów może przeszkadzać?
Wystarczająca na wsio co spotkasz. Goldowych pestek z 10-20 i lecisz...
Ale co tam, niech bufują. Minus, że trola zabierają... co za t... ch...

To trolla zabierają też z V tieru? Kurka, ale dlaczego? Zwłaszcza, że po nerfie HE ten troll już tak mocarny nie jest

skill i kilka bitew na Tesaku

Yagami_rdk napisał:...
To trolla zabierają też z V tieru? Kurka, ale dlaczego? Zwłaszcza, że po nerfie HE ten troll już tak mocarny nie jest

Chyba tylko zabierają mozliwość używania na stokowej wieży ale pewności nie mam. Jest to gdzieś w którymś filmie ale nie chce mi się teraz szukać.

EBR był toksycznym i już myślałem że nic bardziej toksycznego się nie da.
Na to WG potrzymaj mi piwo

Co oni chcą nerfić ELC i 12 T w tym patchu? chcą zabrać działko z ELC dużego kalibru w tym patchu? Niech się bujają. Jeżeli tak się stanie to chyba zabiją ostatnią przyjemność grania czołgami lekkimi. Z map zikkają kolejne krzaki, tylko się kurła nawalać w zwarciu i jak najszybsze bitwy.
Grać się odechciewa całkowicie. Dla mnie ta gra z patcha na patch staje się coraz gorsza. Od wprowadzenia Borrasque i BZ nie chce mi się w ogóle grać na ósemkach, teraz zabijają niskie tiery i jeszcze wprowadzają jakieś absurdalne działka.Jak gra ma wyglądać tak jak w tym trybie "Przeważająca siła ognia" to niech się gonią. Chyba na randomach będę coraz rzadziej, albo i wcale. Coraz mniej przyjemności sprawia mi ta gra, wręcz odwrotnie, co raz więcej przysparza mi nerwów. Chyba nie o to chodzi, gry mają sprawiać przyjemność, a nie odwrotnie.

Millennium_Falcon_ napisał:

Rozkoszniaczek napisał:Taki stary to ja nie jestem. Ja pamiętam co najwyżej Windowsa 95.

Ja też nie jestem stary. Dopiero 50-tka na karku

Pierwszy raz grałem na kompie (ZX Spectrum) w szkole podstawowej w 1985 roku. Pamiętam, jak katowaliśmy Manic Minera. A rok później miałem już to CPC i tak wciągnąłem się w kompy co trwa po dzień dzisiejszy

Ja też zaczynałem od ZX Spectrum
Pierwszy własny to Commodore 64 z manetofonem, następnie stacja dysków, która kosztowała tyle co sam komputer
Potem Amiga 500, nawet CD32 ;)Byłem zagorzałym Amigowcem (najlepsze na świecie Atari w klozecie... itd)
Pierwszy złożony przeze mnie PC to 486DX2 w 1994 roku. Potem różne zajawki technologiczne: Pentium 166MMX, 3DFX, Celeron300A, Sundblaser, Crysis, jaranie się grafiką, nieśmiertelny i5 2500K, Asus Xonar, GTX970, pierwsze SSD. nie wiadomo kiedy ten czas zleciał, ale fajnie było oglądać cały ten rozwój na przestrzeni lat.
Też stary dziadek ze mnie, niewiele młodszy od Ciebie.

RavR napisał:

Millennium_Falcon_ napisał:

Rozkoszniaczek napisał:Taki stary to ja nie jestem. Ja pamiętam co najwyżej Windowsa 95.

Ja też nie jestem stary. Dopiero 50-tka na karku

Pierwszy raz grałem na kompie (ZX Spectrum) w szkole podstawowej w 1985 roku. Pamiętam, jak katowaliśmy Manic Minera. A rok później miałem już to CPC i tak wciągnąłem się w kompy co trwa po dzień dzisiejszy

Ja też zaczynałem od ZX Spectrum  
Pierwszy własny to Commodore 64 z manetofonem, następnie stacja dysków, która kosztowała tyle co sam komputer
Potem Amiga 500, nawet CD32 ;)Byłem zagorzałym Amigowcem (najlepsze na świecie Atari w klozecie... itd)
Pierwszy złożony przeze mnie PC to 486DX2 w 1994 roku. Potem różne zajawki technologiczne: Pentium 166MMX, 3DFX, Celeron300A, Sundblaser, Crysis, jaranie się grafiką, nieśmiertelny i5 2500K, Asus Xonar, GTX970, pierwsze SSD.  nie wiadomo kiedy ten czas zleciał, ale fajnie było oglądać cały ten rozwój na przestrzeni lat.
Też stary dziadek ze mnie, niewiele młodszy od Ciebie.

Ja dostałem CPC 464 w 86 roku na 2 dni przed końcem wakacji. Co za perfidia Po 2 latach był już CPC 6128. W 91 roku do domu wjechał nowiutki 386 SX z 2Mb RAM-u, dyskiem 20Mb i kartą SVGA. Wszyscy kumple się zlecieli oglądać to cudo, bo latali jeszcze na 8-bitowcach, Amigach lub XT/AT. W 98 założyłem firmę komputerową i od tego czasu bebechy w PC zmieniałem co 3-4 miechy, bo kupowałem nowe, a "stare" opychałem. Przerobiłem masę procków i kart graficznych od obu producentów. Kuźwa, ile ja w to kasy ładowałem. I lubiłem mieć nowości. Nie zapomnę, jak za nowy napęd DVD dałem 1200 zł. Albo chciałem mieć coś takiego jak pendrive i kupiłem sobie 256Mb za prawie 700 zł (chyba 2000 rok). W Komputroniku wszyscy długo na mnie patrzyli I najlepsze jest to, że ten pendrive do dzisiaj ma się dobrze! Trzeba było widzieć miny klientów, jak zamiast dyskietek ładowałem do USB (jeśli ktoś już ten port wtedy miał) jakiś dziwny przedmiot, na którym mieściło się multum plików i przegrywały się w trymiga.

Na filmie można zobaczyć zmiany na mapach.

Mam tylko takie wrażenie, czy on hajpuje te zmiany na tych mapkach?

Najzabawniejsze były dwa jego komentarze - "odbanuję Zatokę Małż" i przy stepach - "w końcu usunęli te wkurzające krzaki"...
Chociaż na tym stepie te zmiany całkiem, całkiem... można coś poknuć, chociaż zwykle unikałem grania w tamtym rejonie...
Na Manerhajmie da się wodą przejechać z palcem w nosie, w końcu Kacperki przestaną się tam topić.

Wracając do Zatoki - nie lubię tej mapy, zwykle gram tam, żeby tylko się spłacić i/lub naspotować ile się da i mam wyjebongo na nią. Tej strony zachodniej w zasadzie nigdy nie grałem, więc zmiany tam ani mnie grzeją ani ziębią, no ale pomacamy się z tym przy okazji. Najbardziej mnie rozbawiło, że dodali (sic!) krzaczki na pasie startowym... To chyba te wycięte z innych mapek tu wkleili, żeby się nie kurzyły w assetach.

No i w końcu da się na górkę na Tundrze wjechać bez gonga. Wszyscy na to czekali... JPKM... Jak to Daki powiedział, fajna zmiana dla Każuli... Tyle tylko, że Każule tam zwykle nie jadą, bo nie mają pojęcia o wartości taktycznej tej górki... Ale co tam, teraz nie będą przynajmniej płakać, że ich coś na dojeździe oklepało...