Odzyskiwanie czołgów

First topic message reminder :

Witajcie,

Jakiś czas temu postanowiłem odzyskać sobie "wszystkie kajtki" premium, które sprzedałem. Większość z nich odzyskałem z poziomu gry.
Niestety nie były tam wszystkie. T1E6 drugiego poziomu nie było na liście czołgów, więc skorzystałem z narzędzia na stronie.
Tam wybrałem ten czołg z listy w formularzu opisałem, że nie ma go dostępnego z poziomu gry itd.
Zgłoszenie przyjęte.
Po niedługim czasie dostałem info, że logi nie są jednoznaczne i koniec, zamknięcie zgłoszenia.
Serio, taka zlewka i koniec?
Mimo, że nie jest to nie wiadomo jaki priorytet to się wkurzyłem takim podejściem i postanowiłem pisać jeszcze raz
Wchodzę w narzędzie i ku mojemu zdziwieniu nie ma tam już do wyboru z listy T1E6.
Wybrałem więc inny czołg (M22 Locust) z listy i opisałem, że w związku, że nie mogę wybrać T1E6 wybieram inny, ale chodzi mi o odzyskanie T1E6
Zadałem pytanie o co chodzi z tymi logami, że widzą chyba, że wśród rozegranych bitew widnieje ten czołg i widzą, że go posiadałem.
Przychodzi odpowiedź, że czołg jest już w garażu. Loguje się, a tam czołgu brak i widz, że zabrano i dodano miejsce w garażu.
Oni tego nawet nie przeczytali tylko chcieli mi przywrócić tego Lucusta.
Ja nie wiem czy to odpowiada człowiek czy jakaś "ejaj" bo o logi odpowiedzi żadnej i totalna olewka.
Tam pracują jeszcze jacyś żywi ludzie?
Ja wiem, że to pierdoła, ale teraz to się uparłem. Ktoś ma doświadczenie jak takie sprawy rozwiązywać? da się gdzieś napisać gdzie przeczyta to człowiek?
Komedia co się na świecie dzieje. AI prowadzi audycje radiowe zamiast ludzi, AI odpowiada na pytania i rozwiązuje problemy. W sieci komórkowej najpierw trzeba gadać z automatem zanim się człowiek połączy z konsultantem. Nosz kurła...

Komedii ciąg dalszy...
Kolejny raz mi prośbę odrzucono, kolejny raz napisałem prośbę o przywrócenie czołgu

@Rogaty
Wykorzystałem Twój tekst bo w sumie dobrze jest to wypunktowane i słuszna uwaga, że powinni wszystko na raz przeczytać, bo możliwe, że pracownicy nie czytają ciągłości korespondencji.

Najpierw odpowiedz z WG


Kolejna moja prośba o przywrócenie pojazdu


Trochę bełkot, ale już zmęczony byłem.

Coś czuję, że korespondencja może potrwać wiele miesięcy  i sam jestem ciekaw jak to się rozwinie.
Przywrócą pojazd, przestaną odpowiadać, czy może dostanę jakiegoś bana z byle powodu.

Następnym krokiem chyba będzie anglojęzyczne wsparcie klienta. Wystarczy wybrać stronę "en" żeby skontaktować z międzynarodowym?

RavR napisał:
A chociażby dlatego, że kiedyś miałem plan zrobić sobie Mki na wszystkich czołgach.

Patrzy na swoje staty... 201/396 eMek...meh, nie warto się męczyć i szkoda czasu
( a tak serio, nigdy nie grałem pod M, albo wpadło albo nie... nic ci to nie da, Zenek pod Biedronką i tak ci nie powie Szefie )

RavR napisał:...

Następnym krokiem chyba będzie anglojęzyczne wsparcie klienta. Wystarczy wybrać stronę "en" żeby skontaktować z międzynarodowym?

To jest jakiś pomysł. Chyba warto spróbować.

Witajcie,

W dzisiejszym odcinku wiele emocji i zwrotów akcji.
Tak jak się spodziewałem najpierw dostałem taką odpowiedź



Ale, stwierdziłem, że się jeszcze nie poddam i napiszę ponownie. Łba mi przecież nie urwą.
Poprosiłem, żeby odnieśli się konkretnie do wszystkich punktów i ku mojemu zdziwieniu trafiłem na osobę, która napisała, że skieruje sprawę dalej. Podziękowałem, a po niedługim czasie otrzymałem informację, że sprawdzili, że czołg był kiedyś w garażu i otrzymałem jego zwrot.

treść:



Chciałem podziękować Rogatemu, który doradził, żeby to wypunktować. Wykorzystałem wręcz większość jego tekstu do zgłoszenia.
Wniosek jest taki, że chyba im się faktycznie chyba nie chce czytać poprzednich zgłoszeń, więc pisząc każde nowe kolejne najlepiej zawierać samemu to  co było w poprzednich zgłoszeniach.
Oczywiście ważne na kogo się trafi, widać, że trafiłem na człowieka, któremu się po prostu chciało puścić to dalej, a nie zamieść sprawę "pod dywan".
Bez chęci pomocy ze strony pracownika działu wsparcia też nic by z tego nie było.

Tutaj była to błahostka, wielu z Was, może się wydawać wręcz śmieszna. Ten czołg jest nic nie warty, ale chodziło o coś zupełnie innego. O podejście. Przykre jest to, że z góry traktuje się osobę jakby chciała coś wymusić.
Kiedyś może będziecie chcieli odzyskać jakiś pojazd wyższego tieru, na którym może Wam zależeć a może Was spotkać podobna sytuacja.
Teraz przynajmniej wiadomo jak pisać (najlepiej punktować) i co robić w przypadku odmowy. Najlepiej za każdym razem zamieszczać treść poprzedniego/poprzednich zgłoszeń tak, żeby nowa osoba miała czarno na białym co się wcześniej w treści znajdowało.

Jeszcze raz dzięki Rogaty za pomocne wskazówki!

Jest i On



Rozegrałem nim całe 2 bitwy dzisiaj. Co za g****. Trzeba go będzie sprzedać




Taki żarcik

Gratuluję cierpliwości w "walce" ze "wsparciem gracza". WSPARCIE GRACZA - to trochę brzmi jak żart

woronov napisał:Gratuluję cierpliwości w "walce" ze "wsparciem gracza". WSPARCIE GRACZA - to trochę brzmi jak żart

Dzięki.
No właśnie chyba tak nie powinno to wyglądać. To powinno być wsparcie jak nazwa wskazuje, a nie "walka" z graczem. Ten ostatni pracownik napisał jak to wygląda. Oni w tym wypadku nie widzieli zapisów czy czołg był w garażu bo są zbyt stare. Można było tak od razu, a nie, że czołgu nie było nigdy w garażu, wymieniłem na inny pojazd czy inne rzeczy wyssane z palca.
Całe szczęście pracują jeszcze tam też przyzwoici ludzie, którym się chce. Mimo, że gość nie widział zapisów puścił sprawę dalej. Czyli jest jeszcze nadzieja...