by rogaty Sro Paź 09 2024, 18:33
"Jak wam się dziś grało w naszą ulubioną grę?" - jak w życiu - czasami lepiej, czasami gorzej.
Zdążyłem się przyzwyczaić do rzeczy na które nie mam wpływu. Kiedy mnie losuje ze słabymi graczami nie denerwuję się bo wiem, że za kilka gier ktoś inny się będzie z nimi męczył. Gdy mnie po losuje MM +2 będzie i MM-2 - norma.
Jedyne do czego nigdy się nie przywyknę to kultura graczy. Ciągłe wyzywanie, próby obrażania, agresja.
Nie mogę się przyzwyczaić bo tego nie rozumiem.
Gry służą rozrywce. Człowiek powinien się w nich bawić. Natomiast w ta gra mam wrażenie, że przyciąga spore grono frustratów którzy mają pretensje o wszystko i do wszystkich.
Jeden zwyzywa, że go wysłałem do garażu w pierwszych minutach gry inny, że za niego nie wygrałem, jeszcze inny, że nie jestem tak dobry jak on i tym razem się nie popisałem.
Co śmieszne a może raczej żałosne, osoby które piszą coś o mojej matce, preferencjach seksualnych, coś o tetrysie nie maja chyba świadomości, że mało mnie obchodzi opinia randomowej osoby o której po zakończeniu kilkuminutowej rozgrywki, nie mam nawet pojęcia, że istnieje.
Wszystkie te wyzwiska i epitety są tak do siebie podobne, że wcale bym się nie zdziwił gdyby generował je jakiś bot.
Dziwi mnie to tym bardziej, że we wszystkich klanach w których grałem przeważnie były osoby dorosłe i sprawiające wrażenie wykształconych.
Skąd więc ten rynsztok?